środa, 28 października 2015

Francja-elegancja...

      Najczęściej robię szyldy z polskimi napisami,ale ostatnio zagościły na warsztacie francuskie:)
 
Szyldy wykonane z grubszej blachy....narobiłam sobie odcisków nieziemskich przy ich wycinaniu:)
 Rozmiar też dość spory..
 
Oraz maleństwa do kuchni na płyn i mydło...ale chyba zapomniałam zrobić zdjęć:))
Gdy już miałam je wysłać Agnieszce-dostałam zamówienie na nr, na krzesła:
Od siebie dołożyłam mały "rodzinny" akcent
Kolejne blaszki powędrowały do innej Agnieszki:
plus mały gratisik
 
Kiedy Joasia zamówiła u mnie szyldy,jak zawsze zabrałam się za pracę.... 
 
i mały dodatek...
 
I tu niespodzianka:))) Okazało się ,że Joasia akuratnie codziennie jest w Słupsku:))  
Swoje zawiniątko odebrała osobiście:)) Po czym mailowo zamówiła u mnie jeszcze dywanik sznurkowy,który spodobał się jej na mojej podłodze-lada dzień skończę:))
Dostałam też jakiś czas temu od Iwonki piękne białe dyńki:))
Mam nadzieję ,że uda mi się pozyskać z nich nasionka:)))
Dziękuję:))
    W poniedziałek chciałam zmienić sobie muzyczkę na blogu.....no to teraz nie mam żadnej:)).....niestety przy okazji ściągają się jakieś reklamy,których ja nie kocham i już:))

środa, 21 października 2015

24 małe szczęścia:)



     
 

   Życie to suma mnóstwa mniejszych i większych chwil...Jedne bywają smutne.Drugie zwyczajne...ale czasem jakiś gest,zdarzenie a nawet gra świateł-powoduje,że czujemy się przepełnieni szczęściem.
I to, co dla jednych jest niczym nadzwyczajnym-drugich uszczęśliwia do maksimum:))

Myślę ,że jestem poprawną optymistką:)) Kocham życie,ludzi,moje kocie znajdy....nawet jak nasikają  tam ,gdzie ich nie prosiłam....albo tak jak Heniek, nie chce wcale siusiać,choć go o to bardzo proszę:((  
  Ale ten tydzień zaczął się akuratnie wyjątkowo szczęśliwie:))
    W poniedziałek miałyśmy sześcioosobowy,babski wypad do Ikea.Najmłodsza babka-Beatka lat 2,5...najstarsza babka-czyli ja-Beatka lat 47:))
 Wieczorem,po powrocie do domu poszliśmy z mężem na.....uwaga-kurs tańca:)))
A dziś??? Mój mąż godzinę temu spełnił moje marzenie...dwudziestoczteroszufladkowe:))
A jeszcze w niedzielę,kiedy rozmailiśmy o źródle szczęścia..powiedziałam do mojego męża takie słowa:
-Jestem gruba,niezbyt ładna,nie mamy dzieci,nie poszłam na studia,nie zrobiłam kariery.....a jestem taka szczęśliwa:))
A dziś jeszcze te szufladki:))

A wieczorem znów idziemy na tańce:)) Jestem permanentnie zakochana w swoim mężu:))Ehhhh...

środa, 14 października 2015

Szyldownia.

Jeszcze w sierpniu dla Małgosi powstały:
Pomimo dziurek Małgosia poprosiła z tyłu o taśmę dwustronną, aby nie niszczyć drzwi:)
 
"Siódemeczka" to mały gratisik
Potem dla Karoliny powstały
oraz
 
Szyldy stworzyły fajny duecik:)
i mały gratisik
Potem dla Renatki:

oraz
 i w komplecie:
Do Luizy:
Dla Danusi
oraz maleństwa:
Bardzo ciekawiło mnie zastosowanie szyldu z napisem dla gości:)) Danusia zaspokoiła moją ciekawość:))
 
Świetny pomysł Danusiu:))
No akuratnie już po powrocie z wakacji do Joli powędrowały:
 Oraz komplet dość sporych numerków:
Oczywiście to nie wszystkie:)))

 A tak na marginesie-będąc w zeszłym roku w Wiedniu nasza przyjaciółka pojechała z nami na flumark....W tym roku także....upolowałam kilka liczności....np. 6 dużych szklanych pucharów do lodów-szukałam takich od dawna!!....za 4euro komplet:))

poniedziałek, 12 października 2015

Pindziołek...

   Tośka jest tak drobna i mała.....zwłaszcza przy Ryśku gigancie,
                                  że wołam często na nią Pindziołek:))
      Przed urlopem była taka maluśka....
 
Ale już wtedy zaczęła bardzo lubić mizianie i przytulanie sie do puszystej Panci:))
Podpatrując chłopaków łapała się za wszystko....
Taras to był jej prawdziwy dom:)
Ależ ona pozuje:))
Niestety po powrocie musieliśmy się siebie uczyć na nowo:((
Ale wszystko wróciło do normy
Rośnie ...ale jakoś tak nie na drożdżach:))
 
No i zaczyna dogadywać się z chłopakami..jeno Bury ma dystans do tej zgrai i zawsze śpi w innym miejscu
 ale Heniu to jej wielka miłość:))
 
No i akuratnie  Pindzia jedna pozwala sobie na zbyt wiele.....
 
Zjada moje wrzosy!!! 
I udaje ,że nic się nie stało!!!
Niedobra Pindzia-Kindzia:)))))