piątek, 23 marca 2012

Czas na herbatkę..

...już dawno miałam napisać o kolejnej wymiance, na którą zaprosiła mnie Anetka...nawet wcześniej porobiłam zdjęcia....ale jak dziś wyszło słoneczko...to nie mogłam się oprzeć:
Anetka poprosiła mnie o szyld- Atelie...dość spory...ze względu na rozmiar i moje materiałowe ograniczenia powstał z drewna:)
Z drugiej strony został pomalowany farbą tablicową.Do tego dołączyłam kilka drobiazgów...ale to co dostałam od Anetki.....przeszło moje najśmielsze oczekiwania.:))))
Czego tam nie było:)
Pachnąca saszetka -sukienusia:)
 Parka ptasząt:
Ozdobne kluczyki:,które wiszą przy pianinie
i.......do moich filiżanek i kubeczków....
Dzbanek!!!!!!!!!!!!
Z tym kluczykiem -czyż nie wygląda pięknie?
Jestem w nim wprost zakochana:))A jak z niego smakuje herbatka:))
Anetko!!-bardzo,bardzo Ci dziękuję:)))
..................................................******************...............................................
I na koniec jeszcze jedna wymianka...zgłosiła się do mnie z prośbą o takową Nika.Zamówiła u mnie metalowe szyldy...w zamian dostałam piękny chustecznik:
i bawełnianą koronkę oraz dwa mieniące się w słońcu kwiatki...
Dziękuje bardzo:))))
Dziś listonosz przyniósł mi kolejną niespodziankę....ale o tym inną razą:))