poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Rolety-cd.

   Akuratnie jestem chora..i po prawdzie na własne życzenie..stara a głupia...szkoda gadać.
Leżę,wyszywam ale nie mam ramek,więc pokażę efekty innym razem.

Jakiś czas temu pokazywałam roletę klik ,którą uszyłam sobie do jadalni....ponieważ kilka osób było ciekawe jak ją zrobiłam -spróbuję trochę przyblizyć ich "produkcję"...

Wykorzystałam do tego celu starą mini-roletkę i rozbebeszyłam ją za przeproszeniem na czynniki pierwsze.Do rurki aluminiowej jest ona przymocowana mocnym klejem,który pozostaje na jej powierzchni,co pozwala w łatwy sposób przymocować nową roletę.
Niestety, nie można boków materiału podwinąć(podłożyć)-jedynie obrzucić na maszynie...powstałyby za grube boki.....wiem,gdyż musiałam pruć:(....Materiał przyklejamy do rurki:
...nawijamy....w dolnej części robimy tunel na listwę...ja naszyłam też bawełnianą koronkę. Do uszycia tej rolety, podobnie jak poprzednio użyłam prześcieradła, które kupiłam w lumpku.I tak jak ostatnio,aby nie było zbyt białe "przydymiłam"je naparem herbaty.
Tak wyglądała roleta przed zmianą...oczywiście Bury jako foto-model:
Tak ,dla porównania obie:
A to już okno w nowej wersji....


                                        
 Zdjęcia robiłam jakiś czas temu...w pochmurny dzień,ale muszę się przyznać,że uwielbiam jak przez nie wpada przydymione swiatło słoneczne...nie lubię bowiem zbyt ostrego, słońca w domu.A kuchnię mam od strony południowo-wschodniej,więc go nie brakuje..  czego i wam życzę:)..pozdrawiam.