poniedziałek, 14 marca 2011

Jutro- to będzie-futro!!!!

No właśnie!!Tak zawsze mówiła moja babcia jak się niecierpliwiła naszą opieszałością...Miałam już dawno się pochwalić prezentami!!
  Bo ja przecież akuratnie wygrałam, -i to nagrodę główną u Lewkonii  :)!!

  Ponieważ konkurs dotyczył wiedzy o Andaluzji-stąd przewodnik po tej cudownej krainie....przy jego lekturze można tylko nabrać ochoty na organizowanie pięknego i egzotycznego urlopu!
 Zawieszka od razu powędrowała do hiacynta-tworząc zgrany duet:
  Ale moje serce bez dwóch zdań, podbiła ta cudna ptaszyna:
 Lewkoniu bardzo Ci dziękuje za te piękne prezenty!!

 Ponieważ do wczoraj SZPUNK mnie nie opuszczał...zostawiłam go niestety wczoraj w ogrodzie...to w piątek uszyłam sobie roletę:
...kupiłam w lumpeksie białe ,bawełniane prześcieradło-"zafarbowałam" je moją ulubioną earl-grey(ką)-aby nie biło swą bielą po oczach i doszyłam koronkę bawełnianą....

   A na koniec moje ukochane buciki-prezent sprzed lat od mojej  Magrytki ...zawsze czekają na otwarcie sezonu tarasowego i bratki....czyli nie mam innego wyjścia, jak wziąć się za  jego sprzątanie...ale co zrobić z zakwasami po wczorajszej orce?
ps.musi iść wiosna,ponieważ dopiero po10 godzinach zauważyłam,że opublikowałam posta bez zdjęcia buciorków...

  Miłego dnia i bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzinki:)